Wagary w Warszawie
Jeśli szukacie ciekawych miejsc na mapie Warszawy, w które chcielibyście zabrać swoje dzieci, to mam kilka propozycji.
Zrobiłyśmy sobie wczoraj wagary od przedszkola. Najpierw odwiedziłyśmy osiołki na Bielanach, Kościół i tamtejszy plac zabaw z karuzelą. Wycieczka po lesie zakończyła się oglądaniem Wisły. Następnie, zgodnie z planem, plac zabaw przy Stawach Brudsmana (świetny, choć Dziewczynki bały się niektórych atrakcji, bo rury są naprawdę olbrzymie). Czekał je jeszcze pierwszy w życiu obiad w McDonald's, a na koniec różowy, urokliwy placyk zabaw niedaleko ul. Loteryjki. Potem musiałyśmy już skończyć wagary, bo Aria miała swoje ćwiczenia ortoptyczno-pleoptyczne, a nas ścigała już burza i niezła ulewa.
Mega dzień! Choć spałam ledwie 3h i jestem fizycznie flakiem, to już nie mogę się doczekać wakacji i kolejnych takich wycieczek. Już za parę dni, za dni parę…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz