A kiedy będziesz moją żoną

Jedno z zadań z kursu copywritingowego.

Dokończ wiersz Tetmajera pt. „A kiedy będziesz moją żoną…”
Z każdej ze zwrotek usuń ostatni wers.
W to miejsce wstaw swoją wersję.

 

Oto ten wiersz:
 
A kiedy będziesz moją żoną…
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,

Ogród świetlisty, pełen zorzy.
 
Rozdzwonią nam się kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje

Całować będą włosy twoje.
 
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród żółtych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,

Pomiędzy drzewa, cisi, sami.
 
Gałązki ku nam zwisać będą,
narcyzy piąć się srebrną grzędą,
i padnie biały kwiat lipowy

Na rozkochane nasze głowy.

 
Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą

I świat rozświetlę twą urodą.
 
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy

Kiedy drzwi miłość nam otworzy.

 

 

 

Oto moja wersja:
 
A kiedy będziesz moją żoną…
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,

I raj maleńki wokół nas stworzy.
 
Rozdzwonią nam się kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje

zmysły pobudza moje o twoje.
 
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród żółtych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,

za nieuchwytnymi naszymi snami.
 
Gałązki ku nam zwisać będą,
narcyzy piąć się srebrną grzędą,
i padnie biały kwiat lipowy

ścieląc nam dywan ogrodowy.
 
Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą

nieść będziesz za sobą tę woń słodką.


Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy

aż sen nas wieczny wspólnie kiedyś zmorzy.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Codziennik Ewy , Blogger