Groty i podziemia - podróż w przeszłość
Ani się człowiek nie obejrzał, a kalendarz wskazuje już połowę kwietnia. Zaczynamy planować wyjazdy na długi weekend majowy, potem znowu w czerwcu. Kilka wyjazdów nam się rzeczywiście w najbliższych miesiącach szykuje. A, jako że lubimy być przygotowani i mieć różne opcje, ogarniamy, co też ciekawego można zobaczyć i zwiedzić w okolicach, w które się udajemy. Pomyślałam, że to idealny moment, by i z Wami się podzielić takimi ciekawostkami, w związku z czym wznawiam opowieści o górach świętokrzyskich.
O tym, że jaskinia Raj jest najpiękniejszą polską jaskinią nie trzeba nikogo przekonywać. Nie z byle powodu nosi taką właśnie nazwę. Choć odkryta została stosunkowo niedawno, to już w czasach szkolnych się o niej w podręcznikach czytało. Wato trochę poczytać, przede wszystkim jednak uważnie słuchać przewodników. Po jaskini samemu nie chodzimy. Należy wcześniej zakupić bilet n konkretną godzinę i udać się z grupą pod opieką przewodnika. Grupy nie są też zbyt liczne - i to nie ze względu na ograniczenia covidowe. Po prostu mogłoby to być niebezpieczne - tak dla zwiedzających, jak i samej jaskimi. Bilety można zamówić prze Internet, co bardzo ułatwia sprawę.
Naprawdę warto. To wyjątkowe przeżycie dla zwiedzających w różnym wieku. Ja byłam po raz drugi i byłam tak samo zachwycona jak wcześniej. Sześciolatkom i czterdziestolatkom również bardzo się podobała. Ważne: w Raju nie można robić zdjęć.
Nowością dla mnie było Centrum Neandertalczyka, które zostało otwarte stosunkowo niedawno (moja pierwsza podróż w świętokrzyskie to rok 1996). Bardzo reklamowane i polecane jako wspaniałe miejsce dla całej rodziny, bardzo edukacyjne. I to chyba jedyne miejsce, które... nas w te wakacje nie porwało. W porównaniu z innymi wystawami związanymi z prehistorycznym człowiekiem jest małe i niespecjalnie ciekawe. Przeszliśmy całość w kilka minut, dzieciom podobał się mamut, ale... Przecież nie był prawdziwy, więc szybko się znudził. Ogólnie rzecz biorąc - jeśli już zwiedzacie jaskinię Raj, to możecie wstąpić do Centrum. Choć tanio nie jest. Ale jechać tam specjalnie chyba nie ma co. Byliśmy trochę zawiedzeni.
Jeśli jednak interesuje Was, jak żyli ludzie w czasach na długo przed powstaniem państwa polskiego to zdecydowanie polecam Krzemionki. Wyśmienity kawał historii, świetni przewodnicy. Podróż w przeszłość i jednocześnie ładne, zadbane miejsce. Możemy zobaczyć wykopaliska rzeczywistych miejsc życia i - ciężkiej - pracy prehistorycznego człowieka na naszych ziemiach. Częściowo chodzimy po lesie i poznajemy jego florę i faunę. Jest i zagroda z owcami, które urzekły dzieci. I naprawdę spora dawka wiedzy przyrodniczej, historycznej, ekonomicznej i społecznej. Warto!
Ostatnie nasze podziemne wojaże to Opatów. Niewielkie miasto, ale bardzo urzekające. No i podziemia miejskie - zupełnie co innego niż jaskinie, a jednak równie ciekawe. Dzieciaki były zachwycone, a ja przypomniałam sobie, dlaczego te tereny są tak intrygujące historycznie. Mieliśmy także wyśmienitą przewodniczkę, która zdawała się znać odpowiedzi na wszystkie pytania, a wierzcie mi: dzieciaki potrafią pytaniami zamęczyć i zbić z tropu każdego dorosłego.
Więcej zdjęć z naszego urlopu możecie zobaczyć w poście z sierpnia 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz